Pamiętacie okresy z chłopem z szuflą w ręku na jakiejś budowie, który stoi przy betoniarce? Zwał piachu, żwiru, woda, zaprawa i tenże gość oparty na łopacie. A bym zapomniał, jeszcze sito by większe kamienie wstrzymać. Bądź saturator stojący na chodniku. Szklanka na łańcuchu, albo i nie. Woda sodowa. Czysta, lub z sokiem. To były bardzo przepiękne czasy. Sporo osób ich nie uwielbiało, jednakże to raczej z powodu ustroju.

Niekiedy niezwykle chciało by się w dzisiejszych czasach wrócić do tych czasów. Życie wtedy było zapewne łatwiejsze. Jeśli nawet nie łatwiejsze, wtedy na pewno było wiele wolniejsze. Ludzie mieli na wsio czas. Więcej prawdopodobnie się uśmiechali, wychodzili do innych. Aktualnie kiedy w każdej domenie życia, w technice zwłaszcza co nadzwyczaj przyzwoicie widać w takich płaszczyznach jak orientacyjnie handel brakuje wszystkim czasu.

Bardzo dziwne jest to, iż tamta technika powinna nam ulżyć dostać jeszcze sporzej czasu. A tu z wszelkiej witryny nas atakuje niniejszy niedobór czasu. Nawet dzieci w zamian śmigać po podwórku i bawić się w to co bawili się kiedyś ich rodzice siedzą w domach przed telewizorami, bądź komputerami.

Jak tak spoglądam co było i spostrzegam to co jest aktualnie, to w rzeczywistości bardzo boję się myśleć o jutrze. Dopada mnie w takich sytuacjach bezradność.